-Wyjaśnij mi to ! - krzyczałaś na Niall'a , który właśnie leżał nagi na łóżku z Twoją przyjaciółką .
-Ale to nie tak jak myślisz!
-No to jak ?! - mówiłaś zapłakana .
-No widzisz Twój chłoptaś zaciągnął mnie do łóżka , bo stwierdził , że Ty nigdy nie chcesz. - zaśmiała się fałszywie Twoja . To znaczy już była przyjaciółką .
-Zamknij ryj szmato ! - krzyknęłaś na nią . - A z nami koniec Niall ! Tak , dobrze słyszysz to koniec ! I jak ja mogłam być przez 2 lata z takim dupkiem ! - wykrzyczałaś i wybiegłaś trzaskając drzwiami .
Niall zaczął się szybko ubierać i wybiegł za Tobą na ulicę . Zresztą na marne , bo Ty już byłaś w domu przyjaciółki , która mieszka dwa domy dalej od Waszego . Tak na prawdę to już Niall'a.
Wbiegłaś do sypialni gdzie siedziała Marta i jadła jak zawsze .
-Co się stało ?! - spytała przestraszona, gdy Cię zobaczyła. Usiadłaś obok niej i ją mocno przytuliłaś .
-On z nią . Rozumiesz ?! - płakałaś w jej rękaw .
-Spokojnie kochanie , mów wszystko po kolei .
-Niall z Klaudią w jednym łóżku . To koniec ! Rozumiesz ?! Koniec ! Nienawidzę Ich ! - płakałaś bardziej i bardziej .
-Ej kochana , ale mi się nie załamuj przez jakiegoś dupka ! - powiedziała Marta i pocałowała Cię w głowę .
Posiedziałyście , pogadałyście i postanowiłaś już nie myśleć o tym . Zamknąć rozdział w Twoim życiu z osobą , której imienia nie chciała nigdy więcej wymawiać .
Niebieskooki próbował się wielokrotnie dobijać do Twojego domu i nie dawał za wygraną . Jednak się poddał . On żył swoim życiem , a Ty swoim .
*6 MIESIĘCY PÓŹNIEJ*
Dziś nie wytrzymałaś . Nie wytrzymywałaś bez niego . Poszłaś na most . Na most gdzie się poznaliście . Wyciągnęłaś kartkę i długopis .
" Marta przepraszam słońce . Mam nadzieję , że nie będziesz mi miała tego za złe . Nie mam siły na życie , na ten udawany uśmiech i szczęście . Muszę zakończyć to raz , a na zawsze .
Pamiętaj zawsze o mnie jako wesołej dziewczynie . Nie o tym smutasie . Jesteś najlepszą przyjaciółką jaką życie mogło mi dać . Przepraszam . Kocham Cię .
Niall pewnie się dowiesz o mojej śmierci i przeczytasz parę zdań ode mnie dla Ciebie . Chcę Ci powiedzieć tylko tyle , żebyś się nie obwiniał o moją śmierć . Kocham Cię i dziękuje za każdy dzień , który dawał mi szczęście.
Wyszło jak wyszło . Już na zawsze zostaniesz w moim serduszku . Kocham Cię i nie rób nic głupiego .
Wasza [T.I] ;* "
Kartkę postawiłaś na moście i dałaś na nią kamyk , żeby wiatr nie porwał . Stanęłaś na barierce mostu i skoczyłaś .
Twoje życie się nie skończyło . Zaczęło się w nowym , lepszym świecie .
Twoje ciało znaleziono 2 dni po samobójstwie . Kolejne 2 dni po był Twój pogrzeb na , który zjawił się cały zespół i Twoja przyjaciółka . Nialler po Twojej śmierci się załamał .
Na każdym koncercie są puszczane Twoje zdjęcie . A Nialler ? Nialler już na zawsze został kawalerem . Dzień w dzień przychodzi na Twój grób i zapala jedną świeczkę . A Ty jesteś Jego aniołem stróżem .
~Kasia
Dodałam mój pierwszy imagin na tym blogu :D Mam nadzieję , że nie jest , aż tak strasznie zły . : )
Rozdział 11.
11 lat temu